Rozdział 175: Prywatny Bóg…

Od godziny siedziała pod ścianą, tuż przy materacu, na którym w nocy całą mocą i wszystkimi zmysłami czerpała przyjemność duchową i cielesną, budząc do życia zepchnięte, z powodu bólu, w głęboki kąt wspomnienia i zapamiętując nowe, cudowne chwile. W szarej, ozdobionej geometrycznymi wzorami pościeli, posapywał cichutko zmęczony nocnymi uniesieniami, mężczyzna. Jej prywatny bóg, właściciel Jej … Czytaj Dalej Rozdział 175: Prywatny Bóg…

Rozdział 174: To tylko facet…

- Naprawdę Jej nie dotknąłeś? - Jimmy siedział na brzegu czegoś, co było łóżkiem tyle, że odpocząć na nim nie bardzo się dało, bo każda sprężyna odgniatała się na skórze leżącego i wpatrywał się w swoje zniszczone nieco i okurzone buty. - Naprawdę - Mike westchnął ciężko i podniósł się do pozycji siedzącej. Sprężyny skrzypnęły … Czytaj Dalej Rozdział 174: To tylko facet…

Rozdział 173: Tłumione emocje…

Szedł przed siebie nie wiedząc, gdzie nastąpi koniec tego spaceru. Byle dalej od myśli i od niej. Parł do przodu na chwiejnych nogach. W uszach wciąż słyszał "zdradziłam Cię, przespałam się z Mikeem". Nienawidził Jej... Ich... Nie rozumiał, jak mogli mu to zrobić i dlaczego? Czemu właśnie teraz? Bolało go serce, płuca, głowa i nogi … Czytaj Dalej Rozdział 173: Tłumione emocje…

Rozdział 172: Kolejne słowa…

Wysiadł z taksówki i stanął przed swoim małym domem. Jego azyl, miejsce ucieczki przed światem, a czasem i życiem. Zawsze tak było. Uciekał tu przed rodzeństwem, fanami, potem przed Maike i domowymi problemami. Zawsze, kiedy chciał pobyć sam ze sobą, gdy potrzebował oddechu i chwili wytchnienia. Dziś przybył tu znowu, bo znowu był na rozdrożu. … Czytaj Dalej Rozdział 172: Kolejne słowa…

Rozdział 171: Barwy życia.

Głowa pękała mu od natłoku myśli, a w piersi czuł kamienny ucisk. Siedział na krześle, potem na biurku, podpierał ściany, chodził w kółko i myślał... Po kilkudziesięciu takich minutach miał wrażenie, że ściany niewielkiego pokoju zaczynają go przygniatać i zabierać tlen z powietrza. Kochał Ją, mimo krzywdy i upokorzenia, które czuł. Tylko On wiedział, ile … Czytaj Dalej Rozdział 171: Barwy życia.

Rozdział 170: Wewnętrzny lęk

- Nie idźmy tam, proszę Cię - błagalne spojrzenie Paddyego, wywołało współczujący uśmiech na twarzy kobiety, ale uparcie pokręciła przecząco głową. Przez całą kolację, co trochę, ponawiał swoją prośbę, z miną przypominającą wyraz twarzy dziecka, czekającego pod drzwiami gabinetu stomatologicznego. Co rusz wysnuwał, z zakamarków swojego umysłu, nowe argumenty i niezadowoleniem reagował na wszystkie odmowy. … Czytaj Dalej Rozdział 170: Wewnętrzny lęk

Rozdział 169: Tajemniczy gość…

Jimmy podniósł się ociężale z poduszki, pociągnął kolana w górę i oparł na nich łokcie, po czym zwiesił głowę i kilka razy wydmuchał głośno powietrze, próbując zdjąć tym sposobem, ucisk w piersi. Znowu to samo... Po chwili zaklął siarczyście pod nosem. Czy te sny będą dręczyć go już do śmierci? W dzień robił wszystko, żeby … Czytaj Dalej Rozdział 169: Tajemniczy gość…

Rozdział 168: Skutki zazdrości.

- Dzięki za obiad. Było pyszne. - Nie ma za co - uśmiechnęła się kobieta. - Mamy jeszcze deser - pochwaliła się Aimee, przełykając ostatni kęs ryby. - Ja chcę lody! - wykrzyknęła Maire. - No i tajemnica się wydała - roześmiała się Maike, uspokajając jednocześnie młodszą córkę. - Chcę lody! - powtórzyła z jeszcze … Czytaj Dalej Rozdział 168: Skutki zazdrości.

Rozdział 167: Dziewiąte przykazanie.

Od godziny siedziała na brzegu łóżka, w pokoju, przydzielonym Jej na czas pobytu w ośrodku i bezmyślnie wpatrywała się w szybę, za którą świat wydawał się mieć identyczny nastrój, jak Jej własny. Ciemne chmury przysłaniały błękitne niebo, nie pozwalając promieniom słonecznym rozjaśnić dnia i ogrzać spragnionej ciepła, gleby. Emma też od dawna nie widziała słońca … Czytaj Dalej Rozdział 167: Dziewiąte przykazanie.