Rozdział 165: Pęknięte serce

Przepraszam za długą przerwę i brak odpowiedzi na komentarze. Obiecuję, że wszystko nadrobię. Dopadł mnie wakacyjny brak czasu.  ------------------------ Jak dobrze, że się obudził, że postanowił wstać, by po raz któryś, od powrotu Oli, przekonać się, że Jej obecność nie jest tylko wytworem Jego wyobraźni albo gorączkowych omamów. Przymknął oczy i oparł głowę o futrynę. … Czytaj Dalej Rozdział 165: Pęknięte serce