Emma, z zaciekawieniem zaczęła rozglądać się dookoła, jak tylko minęli bramę. Pierwsza wysiadła auta i z zachwytem przyglądała się niewielkiemu budynkowi z pomarańczowej cegły. Z wrażenia zapomniała nawet o lęku i stresie, który niedawno panował nad jej ciałem i umysłem. To miejsce wydało jej się magiczne. Dookoła królowała zieleń, a domek przypominał bardziej chatkę z … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 107: Minimalizm.
Miesiąc: Lipiec 2017
Rozdział 106: Nieprzemyślane decyzje…
- Jak dotrzemy do Twojego domu? - zapytała Emma, rozglądając się niepewnie po wielkiej hali lotniska. Przyłożyła dłoń do brzucha. Odkąd Jimmy obudził Ją oznajmiając, że zaczynają lądować, jej skurczony do rozmiarów orzecha włoskiego, żołądek dawał o sobie znać intensywnymi mdłościami. Nigdy nie była w Dublinie. Z resztą ogólnie mało znała kraj, w którym się … Czytaj Dalej Rozdział 106: Nieprzemyślane decyzje…
Rozdział 105: Niepewna przyszłość…
- Co powiecie na wieczorne ognisko? Angelo i Paddy spojrzeli najpierw na Kirę, potem na siebie nawzajem i zgodnie przytaknęli. - Dzieciakom z pewnością spodoba się taka forma kolacji - odezwał się blondyn, poprawiając okulary na nosie. - A my spędzimy miło czas - dodał Paddy. Tylko jakieś piwko by się przydało. - Nie martw … Czytaj Dalej Rozdział 105: Niepewna przyszłość…
ROZDZIAŁ104: Przyjaciel z parteru…
Witam. Z góry przepraszam, za rozdział. Wiem, że niczego w nim nie wyjaśniam, ale za długi wyszedł i musiałam rozdzielić go na dwa. ---------------------------------------------------------- Z uśmiechem na ustach krzątała się po domu, pakując do torby najpotrzebniejsze rzeczy. Dziś wyłączyła w swojej głowie wszystkie negatywne myśli. Była szczęśliwa i taka chciała pozostać. Tak dobrze się z … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ104: Przyjaciel z parteru…
ROZDZIAŁ 103: Tajemnice…
Otworzyła oczy i przez moment próbowała odzyskać jasność myślenia, zastanawiając się jednocześnie, co może być powodem trudności w oddychaniu. Tuż przy uchu usłyszała cichutkie posapywanie i wyczuła delikatny powiew wydychanego powietrza na swoim policzku. Próbowała się poruszyć, ale ręka mężczyzny, przerzucona przez jej klatkę piersiową zacisnęła się szczelniej, przyciskając Ją jeszcze bardziej. Jak za dotknięciem … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 103: Tajemnice…
ROZDZIAŁ 102: Co by było…
Przez moment wpatrywał się w dziewczynę ze stoickim spokojem, choć w środku wręcz dygotał ze złości i rosnącego w nim poczucia porażki. Na wszystko był gotowy - na drwinę, kłótnie, krzyki, ale jej śmiech wywołał w nim totalną burzę. - Nie śmiej się! - rozkazał wściekłe, na co dziewczyna podwoiła moc swojej radości. Nabrał więc … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 102: Co by było…