ROZDZIAŁ 11: Powrót.

Witam czytelników! Mam nadzieję, że wam się spodoba ten rozdział. Jakoś strasznie trudno mi się go tworzyło.  Przyjemnego czytania  😀        -------------------------------------------------------------------------------------------  Jechała samochodem łamiąc wszystkie przepisy ruchu drogowego. Kilka razy prawie uderzyła w inne auta. Nie myślała o tym, co dzieje się na drodze tylko o Paddym. Zadawała sobie setki pytań, typu: dokąd dokładnie … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 11: Powrót.

ROZDZIAŁ 10: Wyjeżdżam…

Serdecznie zapraszam do czytania i komentowania.   ---------------------------------------------------------------------- Angelo siedział na werandzie. Od  dwóch godzin czekał na Paddyego i był coraz bardziej zdenerwowany. Modlił się w duchu, żeby rozmowa Oli i jego brata poszła dobrze, ale miał jakieś dziwne przeczucie, że tak wesoło to nie będzie. - Siedziałeś tu całą noc? – zapytała Kira wychodząc … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 10: Wyjeżdżam…

ROZDZIAŁ 9: Za późno…

Witam wszystkich czytających, a w szczególności czytających i komentujących! Wow! Sama jestem zaskoczona, że ten rozdział powstał tak szybko. Miłego czytania. 😀 Zapraszam do komentowania. —————————————————————————————————————— Zrobiło się już całkiem ciemno, ale on zdawał się tego nie zauważać. Siedział bez ruchu ze skrzyżowanymi nogami. Na jego twarzy malowała się rozpacz. Wzrok miał otępiały z bólu. … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 9: Za późno…

ROZDZIAŁ 8: Marzenia.

Witam wszystkich czytających! Trochę mizerny objętościowo wyszedł mi ten rozdział. Mało dialogów a sporo wewnętrznych przeżyć  bohaterów.  Mam pytanie: nie macie już dość tego tragizmu i smutku w moim opowiadaniu? Zastanawiam się czy nie przesadzam. Czytam opowiadania innych autorów i są jakieś weselsze i bardziej optymistyczne. Proszę odpowiedzcie mi w komentarzach. Jeszcze słowo o komentarzach: … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 8: Marzenia.

ROZDZIAŁ 7: Wyznanie.

          Napisałam kolejny rozdział. Ciężko było, bo maj to okres komunijny, a ja miałam ich, w tym roku, całą masę. Mam nadzieję, że się spodoba. Moje komentujące Panie - po zastanowieniu odpuściłam tym razem Johnowi.  😉 Ale wasze kolejne pomysły  będą rozpatrywane. —————————————————————————————————————— Paddy stał w miejscu jak wrośnięty. Drgał mu każdy mięsień. Mocno wciągał … Czytaj Dalej ROZDZIAŁ 7: Wyznanie.